Podróże z psem – czy każdy nadaje się na psiego wędrownika?

Podróże z psem – czy każdy nadaje się na psiego wędrownika?

Ludzie zazwyczaj wychodzą z założenia, że “najpierw stabilizacja, później pies”. To stwierdzenie jest po części słuszne, bo dzięki niemu decyzja o adopcji czworonoga jest rozsądniejsza i wiąże się z mniejszą ilością rozczarowań. Czy jednak życie studenckie, brak stałego miejsca zamieszkania, a dodatkowo nagłe zmiany wynikające z sytuacji społecznej, wykluczają posiadanie czworonoga? Jak dużym ograniczeniem jest pies i jakie problemy niosą za sobą wyprowadzki, jazda pociągiem czy nowe sytuacje, w których pies nie czuje się jeszcze komfortowo? Czy takie zwierzę jest rozdarte, czy odnajduje bezpieczeństwo, które przecież najczęściej wypływa z tego, co stałe? I tak i nie. Każdy opiekun czworonoga odpowie na te pytania inaczej. Cechy zwierzęcia, jego lęki i twardość charakteru wpływają na stopień, w jakim odnajduje się w nowym środowisku.

Pies podróżnik – jak takiego znaleźć?

Najłatwiej jest przyzwyczaić psa do podróży w chwili, gdy jest jeszcze szczeniakiem. Większość młodych psiaków bez problemu skojarzy jazdę samochodem z czymś przyjemnym, jeśli dostanie smakołyka lub ulubioną zabawkę. Nie zawsze jednak jest taka możliwość. Zdarza się, że do rodziny trafia dorosły pies, który ma już swoje nawyki i lęki. Przed adopcją czworonoga, należy zadać sobie pytanie, czego my tak naprawdę oczekujemy i jaki jest nasz styl życia. Tylko wtedy, gdy dopasujemy go do potrzeb czworonoga, będziemy w stanie stworzyć z nim silną więź, opartą na wzajemnym poszanowaniu. Zdarza się, że pies w typie husky trafia do rodziny prowadzącej siedzący tryb życia i jest po prostu nieszczęśliwy. Zdarza się też, że mops ciągany jest na długie wędrówki, za czym nie przepada. To, czy wzięcie psa wymaga stabilnej sytuacji i jednego miejsca zamieszkania, zależy od charakteru tego psa. Niektóre czworonogi bez problemu odnajdą się w nowej sytuacji i jakakolwiek przeprowadzka czy podróż nie będzie stanowiła większego problemu. Inne pieski są zalęknione i nienawidzą hałasu czy jazdy samochodem.

Dobrym pomysłem przed adopcją psa, jest zapoznanie się z nim. Zazwyczaj schroniska umożliwiają wzięcie wybranego czworonoga na spacer i sprawdzenie, czy między nim a człowiekiem zaiskrzy. Warto jednak także zdawać sobie sprawę z tego, że zachowania psa nigdy do końca nie przewidzimy oraz że będzie się zachowywał nieco inaczej w schronisku i nieco inaczej w domu. Należy wziąć to pod uwagę i pokochać zwierzaka takiego, jakim jest. Wszystkich problemów wynikających z obecności psiaka w domu nigdy nie da się do końca zlikwidować. Trzeba z nimi walczyć.