Ja dyrektorem własnego życia, co to znaczy?

Ja dyrektorem własnego życia, co to znaczy?

Dyrektor kojarzy nam się z kierownictwem, z dyscypliną oraz z odpowiedzialnością za dowodzenie w grupie. Tak jest w przypadku zakładu pracy. Lecz, jak jest w przypadku rodziny? A jeszcze bardziej jest ciekawe, jak to jest w przypadku siebie samego? Jak być każdego dnia dyrektorem własnego życia?

Obcy dyrektor
Dyrektorowi pełniącemu taką funkcję w naszym zakładzie pracy musimy się podporządkować, bo on dowodzi zespołem. Więc zobligowani jesteśmy do słuchania jego wskazówek dotyczących pracy, jaki i do wykonywania jego poleceń związanych z naszą pracą, bo jest on naszym zwierzchnikiem. Nie jest to dla nikogo dziwne, że firmy posiadają dyrektora lub chociaż kierownika.
Jeżeli natomiast chodzi o rodzinę, to w zasadzie nigdy nie mówi się, że ktoś jest dyrektorem w rodzinie. Zazwyczaj osobę zarządzającą w rodzinie nazywamy głową rodziny. Głowa rodziny jest zazwyczaj głównym źródłem dochodów, jest kierownikiem i zarządcą w sprawach dotyczących większych zakupów, a nawet tych małych codziennych. Głowa rodziny ma również najważniejszy głos w innych ważnych sprawach dotyczących rodziny, a zazwyczaj tych też jest sporo. Określenie głowa rodziny jest powszechne i nikogo nie dziwi fakt, że taka osoba funkcjonuje w rodzinie.

Powinności osobistego dyrektora
Bycie dyrektorem swojego życia, to już nie jest to samo, co bycie głową rodziny, czy dyrektorem w zakładzie pracy. Nazywanie siebie dyrektorem swojego życia jednym wydaje się dziwne, innym wydaje się śmieszne, a jeszcze innych fascynuje i ciekawi, co to znaczy i jak odbywa się to dyrektorowanie?
Istnieje wiele publikacji na temat, jak być dobrym dyrektorem swojego życia? Można się tego dowiedzieć na przykład z książki autorstwa Beaty Pawlikowskiej pod tytułem “W dżungli życia”. Dowiadujemy się z niej tego, że należy na początku wybrać swoje priorytety życiowe, sięgać po marzenia i dążyć do ich spełnienia. Stawiać sobie cele życiowe i podążać konsekwentnie do ich realizacji. Trzeba również nauczyć się bycia dla siebie przyjacielem, pogonić strach i niepewność, pracować nad odwagą i poszukiwać prawdy, budować własną wartość i nie zwracać uwagi na to, co ludzie powiedzą. Gdyż dla nas samych, to my jesteśmy najważniejsi, ponieważ jesteśmy ze sobą od narodzin do śmierci. I dlatego dyrektorowanie swoim życiem jest tak ważne, tak cenne i tak potrzebne. I musi być skierowane na osobiste szczęście.

Ja dyrektor swojego życia
Dyrektor swojego życia sam sobie określa wszystko i sam siebie rozlicza ze wszystkiego. Taki dyrektor może wszystko, lecz czy wszystko będzie z pożytkiem dla niego? Oto jest pytanie? Na pewno nie wszystko co przyjdzie do głowy. I dlatego taki dyrektor mając przed sobą wiele dróg zawsze musi wybierać najlepszą dla siebie. Po wyborze wystarczy, że wcieli wybraną opcję w życie. Właściwy wybór jest ważny, jeżeli pragniemy być dla siebie dobrym dyrektorem. To co do tej pory nam się w nas nie podoba musi być zastąpione czymś innym lepszym, aby nam się spodobało.
Ważne do zapamiętania jest to, że wszelkie zmiany w naszym życiu musimy wprowadzić sami, gdyż nikt inny za nas tego nie zrobi, bo nikt nas nie zna tak dobrze, jak znamy się sami. Gdy będziemy sami kierować swoim życiem bez zwracania uwagi na to, co inni o tym sądzą, to zaczniemy wreszcie żyć po swojemu i żyć tak, jak sami chcemy żyć. I wówczas poczujemy się szczęśliwi i spełnieni. Poczujemy pewność siebie i wzmocni się nasze poczucie własnej wartości. Wstąpi w nas odwaga, energia i chęć życia oraz chęć dalszych zmian na lepsze.