Polska miłość do chorwackich kurortów w ostatnich kilkunastu latach urosła, można by powiedzieć, do granic nieco absurdalnych. Stosunkowo daleko położony kraj, który ma do zaoferowania piękne tereny, jednak nie do końca komfortowe plaże przyciąga naszych rodaków, którzy spędzają tam wakacje po wielogodzinnej podróży samochodem. Czy do Chorwacji warto się wybrać? Czy znajdziemy dla tego miejsca alternatywę? Niewątpliwie odpowiadając na to drugie pytanie warto zauważyć, że alternatywą mogą być… Węgry.
Chorwacja już nie taka tania
Chorwacja stała się popularnym kierunkiem wyjazdów naszych rodaków po wejściu do UE. Kraj przyciągał ciepłym morzem, pięknymi widokami, małymi przytulnymi kurortami i co bardzo istotne dla naszych rodaków, atrakcyjną ceną wypoczynku w stosunku do innych krajów basenu Morza Śródziemnego czy Adriatyckiego. Sytuacja jednak przez te kilkanaście lat nieco się zmieniła. Chorwacja rozwinęła się doskonale, skutecznie zachęciła i przyciągnęła turystów, aż doszło do tego, że ceny wypoczynku w tym kraju nie są już ta atrakcyjne jak jeszcze kilka lat temu. Nadal jednak wyjazd do Chorwacji to długa i męcząca podróż samochodem a następnie wypoczynek na specyficznych często kamienistych, kamyczkowych plażach. Skoro więc ceny wzrosły, to może lepiej poszukać alternatywy?
Wyjazd na Węgry
Węgry kojarzą się nam naszym rodakom przede wszystkim z wyjazdami w okresie PRL, a to poważny błąd. W tym kraju w ostatnich latach zaszły ogromne zmiany, a Balaton zwany węgierskim morzem stał się niezwykle atrakcyjnym miejscem z wieloma pięknymi kurortami i plażami, gdzie można doskonale wypocząć. Płytkie jezioro z wapiennym dnem gwarantuje nam ciepłą wodę, atrakcyjne trawiaste plaże i mnóstwo atrakcji. Tereny docenione już między innymi przez Niemców czy Austriaków, którzy licznie spędzają tam swoje wakacje. Przez Polaków niestety niedoceniany, a to błąd, ponieważ nie tylko można liczyć na świetne warunki, ale również przyjazne nastawienie Węgrów do Polaków. Jednocześnie podróż nad Balaton to z centralnej Polski około 8 godzin, przy 16 godzinach, jakie trzeba spędzić by dotrzeć do Dubrovnika. Skoro więc jest alternatywa to dlaczego z niej nie skorzystać? Warto podkreślić, że Balaton jest w stanie zapewnić nam wypoczynek w podobnym standardzie co kurorty chorwackie, ale w niższej cenie.
Jeśli więc Chorwacja jest Waszym corocznym celem urlopowego wyjazdu to może w tym roku warto spróbować czegoś innego i zatrzymać się w połowie drogi w jednym z kurortów nad Balatonem.